W lipcu w sumie tak samo jak przez reszte wakacji zbytnio się niczym nie zajmowałem. Większość czasu w miesiącu zleciało mi na kursie na prawo jazdy. Oprócz tego to głównie siedziałem w domu i odpoczywałem. Zdarzyło się oczywiście kilka wycieczek, pojechałem międy innymi do Wrocławia i Katowic.